Malcziki Songtext / Lyric

Raz, dwa, tri {three} - malcziki

P?omienne zorze
Budza? mnie ze snu
Gie?dowy ranek
Informacji szum
Z radiem na uszach
I wartos´ci swej
W pe?ni s´wiadomy,
S´wiadomy, z?e hej!

Hop, moi koledzy
S´cigaja? ze mna? sie?,
Bo do wys´cigu
Kaz?den gotów jest
Moi koledzy
Z lepszych najlepsi
Trzydzieste pie?tro
Biurowców szklanych drzwi
Raz, dwa, tri...

S?on´ce zachodzi
Mina?? kolejny dzien´
A po wys´cigu
Dobrze zabawic´ sie?
Moi koledzy
Bawia? noca? sie?,
Po to jest z?ycie
Wykorzystac´ zen´

Który na góre?
Który spada w dó?
Kto bardziej sprawnie
W?asny los swój ku?
Wic´ sie? i wspinac´
S´wieczki warta gra
W systemie si?a, ah

P?omienne zorze
Budza? mnie ze snu
Gie?dowy ranek
Informacji szum
Z radiem na uszach
I wartos´ci swej
W pe?ni s´wiadomy,
S´wiadomy, z?e hej!
Raz, dwa, tri, hej!

moi koledzy
S´cigaja? ze mna? sie?,
Bo do wys´cigu
Kaz?den gotów jest
Moi koledzy
Z lepszych najlepsi
Ostatnie pie?tro
Biura szklanych drzwi
Raz, dwa, tri...

S?on´ce zachodzi
Mina?? kolejny dzien´
A po wys´cigu
Dobrze bawic´ sie?
Moi koledzy
Bawia? noca? sie?,
Z?ycie jest po to
Wykorzystac´ zen´