Kury

Jesienna Deprecha Songtext / Lyric


Kury - Jesienna Deprecha Songtext


1. Mam znowu doła, znów pragnę śmierci, wracają dawne lęki i nie mogę w nocy spać. Ból przemijania, choroby, wojny, rozpacz, wszystkie ciemne strony zycia dręczą mnie- oż kurwa mać.

ref: Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś.
Nawet seks jest banalny i nie kręci mnie,.Może jestem nienormalny , za krótko byłem w owjsku. Może w lecie jakiś komar adidasa sprzedał mi.

2. Mam znowu doła, znowu pragnę śmierci, wszytskie formy samobójstwa przed oczyma staja mi.
Sam już nie wiem co robić mam, nie chcem dłużej smarzyć tłuczonego szkła.
Mam już dość leżenia pod kałużą. Ratuj mnie jesienny, mały Boże.

Mam znowu .. a E
Znów pragnę .. E7 a
Wracaja.. d a
i nie mogę .. E a

ref.
Brazylijski .. d a
nawer seks jest banalny .. E a
moze jestem .. d a
moze w lecie jakis komar .. E

Dieser Songtext wurde von www.Deine-Songtexte.com heruntergeladen :)

"Jesienna Deprecha" Video ansehen

Was denkst du über "Jesienna Deprecha"?