Oryginalny pilsner (My) Songtext / Lyric

Czasami mam œwiadomoœæ ¿e jesteœmy wa¿ni dla kogoœ
Dla tych co dorastaj¹ obok
Tych m³odszych którzy chc¹ uczyæ siê od nas
Którzy te¿ chc¹ coœ od œwiata dostaæ jak my
Móc mieæ plany coœ innego ni¿ ten schemat
Bo codziennoϾ to jednostajny poemat
Tych samych chwil szukaj¹ drogi gdzieœ indziej
Widz¹ nas i s³ysz¹ nasz¹ muzyke
Wiem to, nie jestem ¿adnym przyk³adem
Kimœ innym ni¿ oni, wiem to ale co zrobiæ
¯e chc¹ jak my pisaæ móc zostawiæ to miejsce
ZnaleŸœæ spokój i poznaæ w koñcu czym jest szczêœcie
W koñcu iœæ na swoje by coœ zacz¹æ
Nawet wbrew wszystkim chodz s³ychaæ œmiech docinki
Czuæ w sobie ten smak spe³nienia
Móc czuæ jak tylko dziêki sobie coœ siê zmienia
Wiesz, wiem to bo sam chcia³em iœæ jak Ty
I wci¹¿ chodzê po ulicach tych jak Ty
Wci¹¿ robie rap to sukces naszej pracy
Ze œmietnika œwiata sami podnieœliœmy te kwiaty

Nie jestem gwiazd¹, mo¿e nawet nie mam fanów
Rap nie dla szmalu, sztandarów i szpanu
Gdy patrze z ekranu nie chce byæ bogiem
Mój Bo¿e niektórzy maj¹ fobie ¿e siê wo¿ê
Ok, chcesz byæ jak ja nie polecam
Pope³niam b³êdy a ¿ycie lubi daæ do pieca
Ej, m³ody obiecaj ¿e te¿ przestaniesz paliæ
Pamiêtam Ciebie i Twoich kolegów jak byliœcie mali
Szary beton siê wali my wci¹¿ jesteœmy tutaj
Wszyscy od lat chodzimy w z³odziejskich butach
Zobacz Piusa pokaza³ swoj¹ jaŸwe w telewizji
A wiesz ja mam prace bo rap to pasja a nie zyski
Chcesz byæ mn¹ to b¹dŸ sob¹ wierz mi
Jaram siê jak nawijasz mi swoje teksty
Jaram siê jak zamiast iœæ na 48
Zapisujesz kartke i mówisz z dum¹ w g³osie
¯e bêdziesz kimœ, ¿e teraz bêdziesz pisaæ
Bo latarnie to jedyne gwiazdy na ulicach
Motto na dzisiaj, na ka¿dy dzieñ nastêpny
Moje myœli na kartkach, moje serce to bêbny