Big Cyc

Wstawaj 6.01 Songtext / Lyric


Big Cyc - Wstawaj 6.01 Songtext


Morza cichy szum

Słońca jasny blask

Wokół dziewcząt tłum

Dotyka mnie...



Wstawaj już szósta znów spóźnisz się

Wstań bo za oknem czeka nowy dzień

I chociaż pęka łeb

Ty nie pękaj obudź się



W czaszce młoteczek zaczyna bić

Już nigdy w życiu nie będę pić

I chociaż pęka łeb

Ty nie pękaj, obudź się



Budzik wciąż się drze!

Żona szarpie mnie!

Nie udawaj nie - wstawaj!






Budzik wciąż się drze!

Zimno trzęsie mnie!

Musisz poddać się - wstawaj!



W skroni wciąż czuję okropny ból

Jakbym na głowę założył ul

I chociaż pęka łeb

Ty nie pękaj obudź się



Jeszcze poduszką nakryj się

Może pod kołdrą nie znajda mnie

I chociaż pęka łeb

Ty nie pękaj obudź się!



Budzik wciąż się drze...



Pod kołdrą szybko kończy się tlen

I tak muszę przerwać swój piękny sen

I chociaż pęka łeb

Ja pękam - budzę się

Ja pękam, pękam!



La, la, la, la,...

Dieser Songtext wurde von www.Deine-Songtexte.com heruntergeladen :)

"Wstawaj 6.01" Video ansehen

Was denkst du über "Wstawaj 6.01"?