Big Cyc

Teczka Songtext / Lyric


Big Cyc - Teczka Songtext


Jestem po rozwodzie, właśnie dziś się żenię

Na mój stary adres, przyszło upomnienie

Pisze do mnie dawna służba bezpieczeństwa

Bym się wytłumaczył z grzechów koleżeństwa



Grzeszyłem ja wiele, zawsze w dobrej wierze

Pomóc chciałem państwu, w atomowej erze

Trochę byłem świnią, lubiłem pić wino

Niczego ważnego nie sprzedałem glinom



Ref

Pół świnia, pół człowiek

Pije twoje zdrowie






Mój na Ciebie donos, to jest szczera pomoc

Ciesz się, ze w raporcie jesteś pionkiem z gry

Grzechy koleżeństwa Służbie Bezpieczeństwa

Mówię, że mym kumplem jesteś właśnie ty



Drżę na sama myśl, co też może dziś

Z archiwum wypłynąć, morze ludzkich krzywd

Donosiłem szczerze, zawsze w dobrej wierze

Chciałem tylko dobrze, a teraz mi wstyd



Nigdy nie nasz

Nigdy nie twój

Nigdy nie swój

Na pewno nie mój

Dieser Songtext wurde von www.Deine-Songtexte.com heruntergeladen :)

"Teczka" Video ansehen